Metropolis

歌手: Daria Zawiałow • 专辑:Wojny i Noce (Deluxe) • 发布时间:2022-12-09
作词 : Daria Zawiałow
 作曲 : Michal (Kush) Kusz
 Spaceruję wśród płonących drzew
 Domy płoną też
 Miasto obracasz w dym
 Podpalone oczy, ślepy wzrok
 Gdy odbierasz głos
 Miasto obraca się w pył
 Walę głową w mur, zamknięty tłum
 Zwierzęcy folwark i król
 W skrzydłach rośnie cierń, uderza w brzeg
 Legion pustych serc
 Metropolis gaśnie wolny świt
 Który to już raz nam puka do drzwi?
 Płacz zalewa wizję wydeptanych dni
 Białych dni (eoo...)
 Metropolis gdy nie wolno śnić
 Dostajemy w dłoń recepty na sny
 Potrafimy żyć, lecz to nie znaczy nic
 Nie znaczy nic (eoo...)
 Eoo... Eoo... Eoo...
 Nie chcę wyjść przez szereg
 Nie chcę wchodzić, kiedy schody bez barierek
 Nie chce mówić głośno o tym, co jest mądre
 Nie chcę pisać o tym, co jest dla niektórych niewygodne
 Futurystyczna wizji
 Bezpłciowa przystań
 Kolorowe iluzje
 Czuję wstyd na karku
 Spływa mi po płaszczu
 A płasz topi się w gównie
 Tonę w zniszczach państwa
 Płoną wszystkie miasta
 Zasłonięte okna
 A za nimi wojna
 Nie wiem czym jest piękno
 Ale jeśli sedno jawi się w jego lustrze
 Wolę brzydką przestrzeń
 Niż tę twarz, co szeptem pluje na konstytycję
 Patrzę jak mi świat na barkach stoi
 Jak w karawanie Salvadora Dali
 Takie ładnie wizje
 Czekam na te wizje
 Czekam na te wizje (ooo...)
 Spaceruję wśród płonących drzew
 Domy płoną też
 Miasto obracasz w dym
 Metropolis gaśnie wolny świt
 Który to już raz nam puka do drzwi?
 Płacz zalewa wizję wydeptanych dni
 Białych dni (eoo...)
 Metropolis gdy nie wolno śnić
 Dostajemy w dłoń recepty na sny
 Potrafimy żyć, lecz to nie znaczy nic
 Nie znaczy nic (eoo...)
 Eoo... Eoo... Eoo...
📥 下载LRC歌词 📄 下载TXT歌词

支持卡拉OK同步显示,可用记事本编辑